poniedziałek, 2 kwietnia 2012

Witajcie Kochani!
Dawno nie pisałam, ale szkoła nie pozostawia mi zbyt wiele wolnego czasu, natomiast weekend chcę poświęcić rodzinie. Jak pewnie wiecie, albo jeszcze nie, mieszkam w internacie więc cały tydzień nie widuję się z moimi bliskimi... Czy to rodzinką czy przyjaciółmi z mojego miasta. Mam wam do przekazania wiele ciekawych rzeczy jak moja opinia o spektaklach i  warsztatach  w teatrze "Pinokio" w którym to w zeszłą środę byliśmy już po raz ostatni. Chciałabym wam również pokazać kilka zdjęć z koncertu mojego ulubionego artysty jakim jest GrubSon, oraz kilka nowych nabytków. Jednakże muszę poczekać aż będę w domku, ponieważ teraz pisze do was leżąc w ciepłym internatowym łóżeczku. 

Dziś chciałabym wam pokazać zdjęcia z pewnego weekendowego wyjazdu z Facetem mojego życia. :)

Taki tam chillout, jak najdalej od wszystkich.


Dostałam również ostatnio bardzo ciekawy e-mail.
Za który bardzo dziękuję komuś kto podpisał mi się jako "nieznajomy przyjaciel"
Nie będę  tu wklejała treśli maila, ale chciałabym za niego bardzo serdecznie podziękować.
I również przekazać wam wszystkim  i tym stałym obserwatorom i tym, którzy zajrzeli na mojego bloga poraz pierwszy   że strasznie dużo dla mnie znaczą komentarze e-maile i w ogóle wasze odwiedziny.
 Cieszę się że niektórzy uważają że mój blog jest w pewien sposób oryginalny, osobiście staram się żeby było tu wszystko czym chce się z wami podzielić  ale myślę również, ba! zdaje sobie sprawę z tego że jest wiele Ciekawszych blogów niż mój. Planuję nawet zrobić dla was notkę poświęconą kilku blogom, które obserwuje regularnie i które robią na mnie ogromne wrażenie. Cieszę się również że mój "nieznajomy przyjaciel" zauważa to że chcę  być prawdziwa i niczego przed wami nie ukrywam.
Są sprawy, które nie powinny wkraczać w świat internetu te najbardziej prywatne, jednakże staram się dzielić z wami swoje smutki i radości. Dziękuję wam że jesteście, szkoda tylko że większość opinii na temat mojego bloga dostaje na takim stronkach jak formspring czy po prostu poprzez e-mail. Mimo tych kąśliwych uwag i komentarzy, które również się zdarzają cieszę się że jestem częścią tej internetowej społeczności.

Dziękuję wszystkim za uwagę.
Pozdrawiam bardzo serdecznie.
Dobranoc.