sobota, 1 lutego 2014

Fitness

Hej myszki!
Co u was słychać? Ostatnio w sieci zrobiło się coraz głośniej na temat fitnessu i sportu. :)  Osobiście nie tyle podążając za modą, ale po przejrzeniu kilku stron internetowych i  profilu Moniki Rybak, którą serdecznie pozdrawiam! ( Urocza osóbka która uczyła nas tańczyć poloneza, robiła mi makijaż studniówkowy i do tego prowadzi w Wolborzu fitness :) ) W każdym razie właśnie po tym wszystkim postanowiłam popracować nad sobą. :) Moim postanowieniem noworocznym było wyrzeźbienie brzucha. ale po przejrzeniu masy stron internetowych postanowiłam popracować bardziej nie tyle nad sylwetką co głownie nad  kondycją.(choć z ćwiczeń na brzuch nie zrezygnowałam) Po tym jak wrzuciłam kilka zdjęć na instagram dużo osób pytało mnie czy mam jakąś specjalną dietę, odpowiadam NIE, ale zdając sobie sprawę z tego że jestem strasznie chuda i muszę dbać o to żeby jednak nie stracić wagi którą mam ponieważ ważę marne 45kg, odkąd ćwiczę jadam nieco więcej ryżu i kurczaka. Nic poza tym. Nie wdaje się w jakieś specjalne diety ponieważ najbardziej zależy mi na poprawie własnej sprawności fizycznej. Osobiście uważam że poza poprawą sprawności, sport zmienia również nastrój. Jest to mega ciekawy sposób na spędzenie wolnego czasu.  Co o tym myślicie? Ćwiczycie? Dbacie o własną sprawność ruchową, czy jednak nie dajecie się ponieść "fitnessowemu" szaleństwu?   Ja niestety w tym tygodniu wysiadłam zdrowotnie, przy 39*C gorączki ciężko byłoby ćwiczyć, ale od poniedziałku zaczynam znowu!


Nie mam zbyt wielu swoich zdjęć z siłowni, ponieważ, czułam że ludzie patrzą się na mnie jak na taką panienkę co to nawet na siłowni musi sobie robić sweet focie :P 





Natomiast mam masę inspiracji! Niektóre z nich chyba sobie wydrukuje i powieszę nad łóżkiem jako motywacje! :)  
























Ps.Niech mi ktoś powie jak one to robią że ćwicząc nie tracą biustu? Ja nie dość że nie bardzo mam co stracić, to ćwicząc pierwsze co mi zleciało to biust :(