piątek, 18 kwietnia 2014

maturalnie

Cześć Kochani!  Co tam u was słychać? Jak przygotowania do świąt? Dla mnie będą pracowite, ponieważ matura zbliża się wielkimi krokami, czy się nią martwię? Jak każdy, w jakiś sposób na pewno przeżywam, ale czy się martwię? Nie. Zdecydowanie nie. Uważam że co ma być to będzie nie siedzę i nie myślę co by było gdyby. Wiem że Muszę przypomnieć sobie wszystkie lektury, powtórzyć zadania z biologi, zobaczyć troszkę zadań z matmy, poczytać definicje z WOS'u no  i pogadać troszkę po angielsku i będzie dobrze! Zresztą jak już mówiłam co ma być to będzie! Co by się nie działo zaraz po wakacjach planuje wyrwać się z Rawy do Warszawy.  Powoli rozglądam się za jakimś mieszkankiem. Najlepsze oferty są na Pradze. Praga którą ja znam z opowieści nie cieszy się dobrą sławą, ale może już coś się zmieniło? Może wy macie swoje zdanie na ten temat? Jeśli tak chętnie poczytam wasze opinie, a tymczasem zapraszam do obejrzenia kilku zdjęć:
Maturzystka:

Maturzyści pewnego razu, podczas "wagarów" (nie było Lekcji :D)
na Kawie u Elczy:
- z Michałem :) 
- z Cinkiem: ) 


Co powinnam robić?

a Co robię?