wtorek, 30 października 2012

fotki.

Hej myszki, co u was?
dziś mam dla was kilka takich urywek z mojego życia.
W sumie taki mały zestaw zdjęć.
Dlaczego akurat te foteczki? No cóż. po prostu.
*Lana Del Rey - osobiście nigdy wcześniej nie słyszałam jej piosenek, ani jej muzyki. Natomiast moja L. szaleje za nią i tak oto spełniłam jej marzenie. Głos ciekawy trzeba przyznać, ale to jednak nie moje brzmienie.
* Rihanna- Każdy zna jakiś jej przebój. Na bank! Chcąc nie chcąc Riri jest wszędzie. Do zakupu płytki przekonała mnie bardzo korzystna cena. Rihanny nie słucham  nałogowo, a żeby puścić ją na YT musze naprawdę nie mieć co robić. Kolejny zakup dla L. Która skoczyła mi na szyje, a później przeniosła przez pół swojego domu na rękach. :D Fajnie tak.
*Sushi- Powiem tylko tyle... Przegięłam z Wasabi :P
hahaha. nie no serio ;p Swoją drogą chcę się nauczyć robić Sushi.
+Moja mama się ze mnie nabija bo jeśli chodzi o maki to stwierdziłam iż jem tylko z łososiem :P
*Obiadek w pewnej milutkiej Łódzkiej restauracji.



*Palomino to książka którą dostałam od kumpeli, dzięki Kowbojka :)
Jest pro!
*mój nowy nabytek z avon'u. Uwielbiam to małe cudo które zmieści się nawet w piórniku.
*zima przyszła. Czas zadbać o usteczka :P
Pozdrawiam!